Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

wtorek, 30 października 2007

Na odejście...

Jeżeli nic się nie zmieni, do czasu zmiany władzy nie będzie już polskich Sił Zbrojnych, dowództwo zostanie doszczętnie zweryfikowane i odesłane na zieloną trawkę, a i żołnierze powyżej szeregowca - zdegradowani...
Scenariusz ten jest jak najbardziej możliwy, skoro minister od obronności wyraził chęć mianowania na sekretarza stanu w kierowanej przez siebie instytucji niejakiego Antoniego Macierewicza. Decyzja - ze wszech miar polityczna, mająca jedynie na celu dopieprzenie nadchodzącej ekipie, pozostawienie sporego g..., w które wdepnąć trzeba będzie.
Nie bez przyczyny taka sytuacja wydaje się być prawdopodobna, skoro w destrukcji ów polecany przez Szczygłę do nominacji wydaje się być lepszy od Braci Mniejszych. Dziwnie przecież się składa, że w opinii międzynarodowej nikt pojąć nie mógł jak to jest możliwe, aby rząd ujawniał personalia swych szpiegów, i to bez względu na to czy byłych czy też obecnych. A tego właśnie dopuścił się Macierewicz, likwidując Wojskowe Służby Informacyjne. I teraz w swe ręce może dostać tradycyjnie rozumiane wojsko.
Pomny słów Olka Spromilonego z debaty z Bratem Mniejszym Mniejszym: Pan zepsuje nawet to, co pan już zepsuł, nie mam złudzeń, że jeszcze spory bałagan wykonany zostanie.
A zastanawiający jest fakt, iż ŻADEN z dotychczas przejmujących władzę rządów nie dokonał czegoś w rodzaju bilansu otwarcia, czyli jawnego raportu pokazującego co pozostawili poprzednicy. Oby wreszcie doszło do takiej inauguracji.

Sphere: Related Content

Brak komentarzy: