Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

czwartek, 23 października 2008

FIFAm taki układ

Jazda na traktorze polega na tym, że osoba, czyli najczęściej rolnik, chcąc pojechać w pole musi wykonać wiele czynności związanych z obsługą tego pojazdu. Musi sprawdzić stan paliwa w baku, aby w czasie prac rolnych w polu nie zabrakło mu paliwa. Następnie odpala traktor wbija luz i wbija pierwszy bieg i wyjeżdża za garażu, następnie podjeżdża pod sprzęt rolniczy, jaki będzie mu potrzebny i podpina go następnie podnosi go na podnośniku i wyjeżdża w pole gdzie będzie uprawiał rolę. Wyjeżdżając w pole rolnik musi mieć prawo jazdy na traktor i musi mieć dowód, że ten pojazd należy do niego, ponieważ kiedy złapie go policja może mu wlepić mandat za brak dowodów lub odebrać mu pojazd w razie braku dowodu rejestracyjnego albo co gorsza może rolnika zamknąć w więzieniu.
Powyższy opis idealnie oddaje to, co dzieje się w niejakim Polskim Związku Piłki Nożnej, z którego szeregów zarzuty związane z korupcją postawiono już około 160 osobom, w tym kandydatowi na prezesa.
Wydawać się może, że w tej sytuacji winno się pogonić to całe towarzystwo na cztery wiatry i zacząć budować od początku. Tymczasem na pierwszy poważny ruch wykonany przez polski rząd - zawieszenie zarządu tejże instytucji i powołanie kuratora wywołał w światowych władzach piłkarskich dziwaczny odruch, czyli groźbę wykluczenia rodzimych kopaczy z rozgrywek międzynarodowych. I na tym stanowisku chyba stać nadal będzie międzynarodowa federacja piłkarska.
O czym więc tutaj mówić? Jeżeli łopatologia stosowana (patrz: cytat z początku) nie nadaje się jako metoda wyjaśnień, jak tu dyskutować z tymi, co słuchać nie chcą. Idąc tym tropem, nie zdziwię się, że mecze eliminacji Mistrzostw Świata też są ustawiane. Pod patronatem FIFA.

Sphere: Related Content

niedziela, 19 października 2008

W pijanym wI(PN)dzie

Nie określę tego inaczej jak tylko paranoję w najczystszej z możliwych postaci.
Instytut Panoszenia Nienawiści (w skrócie: IPN) dodał wyjątkowo ciekawą (ale ciekawą - INACZEJ) teorię na temat śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Teraz z informacji prokuratoro-histeryków z instytucji tejże wynika, że owego księdza przed zabiciem torturowali rosyjscy wojskowi.
Z pewnością nie mogę powiedzieć w tym - w sumie publicznym - miejscu wszystkich wiadomości, jakie są mi znane na ten temat. Ograniczę się wyłącznie do tego, że większą bzdurą byłoby chyba przyznanie Tadzikowi R., zwanemu dalej ojcem tytułu Najbardziej Tolerancyjnego Człowieka Roku.
Weźcie tylko - Szanowni Państwo pod uwagę - że w owych czasach kler i ówczesny rząd zamierzały osiągnąć stabilizację, więc nikomu nie był na rękę wyjątkowo niepokorny ksiądz. Czy w obu wspomnianych instytucjach pojawiły się głosy, by w jakikolwiek sposób go uciszyć, nie dopowiem, zostawiam to bez odpowiedzi.
Jak było naprawdę, chyba wiedzą teraz wyłącznie panowie z IPN, bo - jak mniemam - w ich posiadaniu są akta z procesu zabójców Popiełuszki, jaki odbył się w Toruniu. Zbyt wiele faktów wyszło na jaw, takich niewygodnych dla obu stron.
A rewelacja z torturami wykonywanymi na Popiełuszce przez Rosjan jest tak prawdopodobna jak to, że w tej chwili piję wódkę z Marsjanami (ten drugi wariant jest znacznie prawdopodobniejszy).
I to by było na tyle.

Sphere: Related Content