Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

niedziela, 19 października 2008

W pijanym wI(PN)dzie

Nie określę tego inaczej jak tylko paranoję w najczystszej z możliwych postaci.
Instytut Panoszenia Nienawiści (w skrócie: IPN) dodał wyjątkowo ciekawą (ale ciekawą - INACZEJ) teorię na temat śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Teraz z informacji prokuratoro-histeryków z instytucji tejże wynika, że owego księdza przed zabiciem torturowali rosyjscy wojskowi.
Z pewnością nie mogę powiedzieć w tym - w sumie publicznym - miejscu wszystkich wiadomości, jakie są mi znane na ten temat. Ograniczę się wyłącznie do tego, że większą bzdurą byłoby chyba przyznanie Tadzikowi R., zwanemu dalej ojcem tytułu Najbardziej Tolerancyjnego Człowieka Roku.
Weźcie tylko - Szanowni Państwo pod uwagę - że w owych czasach kler i ówczesny rząd zamierzały osiągnąć stabilizację, więc nikomu nie był na rękę wyjątkowo niepokorny ksiądz. Czy w obu wspomnianych instytucjach pojawiły się głosy, by w jakikolwiek sposób go uciszyć, nie dopowiem, zostawiam to bez odpowiedzi.
Jak było naprawdę, chyba wiedzą teraz wyłącznie panowie z IPN, bo - jak mniemam - w ich posiadaniu są akta z procesu zabójców Popiełuszki, jaki odbył się w Toruniu. Zbyt wiele faktów wyszło na jaw, takich niewygodnych dla obu stron.
A rewelacja z torturami wykonywanymi na Popiełuszce przez Rosjan jest tak prawdopodobna jak to, że w tej chwili piję wódkę z Marsjanami (ten drugi wariant jest znacznie prawdopodobniejszy).
I to by było na tyle.

Sphere: Related Content

2 komentarze:

boguslaw pisze...

Kto najbardziej skorzystał na śmierci Popiełuszki?
Gdyby SB nie spieprzyła roboty, nigdy nie dowiedzielibyśmy się kto za tym stoi.

bury pisze...

I lepiej nie mówmy kto za tym stoi...
SB spieprzyła sprawę mocno choćby wrzuceniem ciała nie z tej strony tamy we Włocławku.
Niech to wystarczy.