Ex towarzysz i jednocześnie profesor. Bogusław Wolniewicz zresztą, jeden z głównych głosów stacji wysoce ściśle związanej z Rydzykiem Tadeuszem, z zawodu ojcem raczył oświadczyć, że podstawowym unijnym celem jest rozbicie Kościoła katolickiego i zdławienie polskich aspiracji narodowych.
I kto to mówi?
Towarzysz z ćwierćwiecznym stażem w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Nie brzydził się też wziąć w swe czyste rączki odznacznia państwowego od obrzydliwego, bo komucha, Olka Kwaśniewskiego
Po życiorysie widać, że najpierw leżał pod Komitetem Centralnym PZPR, a potem wstał, otrzepał się, oświadczył, że nie wiedział gdzie leżał i przeniósł się pod krzyż. Tylko czy rydzykowy krzyż jest prawdziwy?
Znałem onegdaj faceta - jakiż to był zatwardziały, betonowy wręcz, komunista (nie mylić z lewicowcem). Któregoś dnia oświadczył, że szedł ulicą i nagle go (to cytat) "pierdolęło" i zaczął wierzyć w Boga.
Bez dodatkowego komentarza...
Sphere: Related Content
I kto to mówi?
Towarzysz z ćwierćwiecznym stażem w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Nie brzydził się też wziąć w swe czyste rączki odznacznia państwowego od obrzydliwego, bo komucha, Olka Kwaśniewskiego
Po życiorysie widać, że najpierw leżał pod Komitetem Centralnym PZPR, a potem wstał, otrzepał się, oświadczył, że nie wiedział gdzie leżał i przeniósł się pod krzyż. Tylko czy rydzykowy krzyż jest prawdziwy?
Znałem onegdaj faceta - jakiż to był zatwardziały, betonowy wręcz, komunista (nie mylić z lewicowcem). Któregoś dnia oświadczył, że szedł ulicą i nagle go (to cytat) "pierdolęło" i zaczął wierzyć w Boga.
Bez dodatkowego komentarza...