Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

niedziela, 14 grudnia 2008

Porypało się...

... już wszystko w sposób absolutny. Jak bowiem inaczej pojąć można fakt, że Nasze Narodowe Dobro zwane dalej Zbigniewem Ziobro miało tak M.O.C.N.E. dowody przeciwko doktorowi G., takie nagrania, iż teraz owo byłe ministeriuum jest zobowiązane do wybulenia na przeprosiny lekarza jakichś 200 tysiączków polskich nowych złociszy. Problem w tym jednak, że bidula Ziobro tak się za swego "ministerowania" zajmował tropieniem wyimaginowanych zbrodniarzy, no i zapomniało mu się o jakichś oszczędnościach. Szalał widać...
Teraz z pomocą przychodzi mu (kurde, nie lubię go za nazwisko, bo zwierzaki te uwielbiam) poseł niekoniecznie lubianego przez wspomnianego wyżej PiS-dzielca ugrupowania czyli platformersów - Janusz Palikot. Ów delikwent oświadczył, że jest w stanie odkupić mieszkanie Ziobry, by ten mógł w tak zwanych środkach musowego przekazu wykupić czas antenowy w najlepszej oglądalności i przeprosić pana doktora za słowa, że przez niego już nikt życia nie straci.
Cieszyłbym się niemiłosiernie, nawet nagrał sobie na specjalnie przygotowaną płytę i puszczałbym w nieskończoność cosik takiego. Toż to niecodzienne zjawisko, aby od kogokolwiek z PiS-uarów usłyszeć tak magiczne słowo: przepraszam.
Rypie się też w polityce na najwyższym państwowym szczeblu, bo jak inaczej określić sytuację, w której skłóceni o wszystko Donald i Ten Co Kulom w Gruzji Się Nie Kłaniał zwany dalej BMW wychodzą zadowoleni z brukselskiego szczytu. Zachwytu nad sukcesem, jaki niby tam osiągnięto nie mąci im nawet fakt zwyczajnego opierdolu, który drugiemu z wymienionych wykonał prezydent kraju, w którym żaby żrą. Za Traktat Lizboński. Gdyby ktoś nie wiedział.
A wszystko to jest tak porypane jak zorganizowana pielgrzymka kibiców na Jasną Górę, gdzie we wspólnym pochodzie z buta zasuwali kibice niekoniecznie zaprzyjaźnionych ze sobą klubów. Po katolicku pomodlą się, podadzą sobie ręce, a potem (równie po katolicku) uskutecznią akupunkturę za pomocą noży i jakiś masażyk. Może być bejsbolowym kijaszkiem. Po plecach, albo i skroni.
Polska norma, rzecz jasna...

Sphere: Related Content