Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

wtorek, 11 września 2007

Spokojnie...

No teraz to już mi się wszystko popieprzyło. Andrzej Lepper oświadczył, że nie wyklucza tego, by na liście wyborczej Samoobrony znalazło się nazwisko Leszka Millera.
Na wszelki wypadek wyszedłem na ulicę w poszukiwaniu patrolu "drogówki", by dmuchnąć w alkomat i sprawdzić - chociaz nic nie pobierałem i trzeźwym niczym niemowlę - czy mnie jakies ukryte promile się nie ujawniły. Drogówki nie było. Mnie natomiast ten dziwny zwid pozostał. Nawet dla pewności sprawdziłem date czy przypadkiem nie jest to 1 kwietnia, kiedy żartami można sobie bezkarnie folgować.
Jak jeszcze do tego Endrju dowalił, że Samoobrona to jedyna lewicowa partia, mocno musiałem sie przytrzymać, by nie osiągnąć poziomu tak zwanej gleby. Ale było to tylko pierwsze wrażenie, bo potem przyszedł czas na analizę. Jeżeli bowiem mielibyśmy uznać PiS i LPR za partie prawicowe to co Samoobrona - jako koalicjant - robiła w tym towarzystwie? Na szczęście wiadomo, że wspomniane ugrupowania ze względu na swe hasła (nie programy, bo takowych nie posiadają) są rzeczywiście partiami zblizonymi do bolszewików, uspokoiłem się.
Leszek Miller chyba również.

Sphere: Related Content

Brak komentarzy: