Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

piątek, 16 listopada 2007

Ręka pewnie by uschła

Mali to ludzie, i nie o wzrost tu chodzi, ale o mentalność. Do błędów przyznać się nie umieją, a i obyczajów wszelakich nijak im wpoić nie zdołano. Widać, na zbyt dobrym podwórku (a właściwie w domu, bo na owym podwórku niechciani byli) się wychowywali. I tego wychowania za grosz nie ma.
Jak to możliwe, żeby ustępujący z urzędu premier osobiście nie przekazywał swemu następcy stanowiska? Tak właśnie ma być, gdyż Tusk jednoznacznymi słowami się wyraził: - Dotarła do nas oficjalna informacja, że pan premier Jarosław Kaczyński nie będzie uczestniczył w przekazywaniu obowiązków i miejsca pracy.
Dlaczego tak właśnie stać się ma, nie wie nikt poza pewnym ścisłym gronem będącym już na wylocie. Ale i tak każdy jest w stanie dopowiedzieć sobie samodzielnie przyczyny takiego postępowania. Po prostu mikrość wzrostu przekłada się i na charakter, skoro aż do takich kroków używać trzeba.
Ciekawe tylko czy prezydentowi, który zobowiązany jest do uściśnięcia rąk wszystkim członkom nowego rządu i nominowanych ministrów oraz złożenia gratulacji, rączka nie uschnie. Szczególnie, kiedy wręczać będzie stosowny dokument temu, który sprawami zagranicznymi zająć się ma.
Obsesja na punkcie Sikorskiego ma nieco inny wymiar. Podejrzewać bowiem można, że niejaki Radosław niekoniecznie będzie wchodził - jak to czynili Bracia Mniejsi - w cztery litery (i to bez wazeliny) sojusznikowi zza oceanu. Jak na to nie patrzeć, Polska wysyła żołnierzy do Afganistanu i Iraku nie otrzymując w zamian nic. Gdzie owe obiecane kontrakty dla polskiego przemysłu zbrojeniowego i zniesienie wiz? I ten element najprawdopodobniej przez nowy rząd poruszony zostanie. Zakochanym w USA braciom nie w smak takie kroki.
Mniejsza z tym. Fakt jest faktem - porażka boli i do małostkowych główek pewnie długo ona nie dotrze.

Sphere: Related Content

Brak komentarzy: