Ależ się Jedynie Prawi i Sprawiedliwi szarpnęli. W prawach członka tejże partii zawieszony został wiceminister od zdrowia, zresztą sam o to wnioskował. I teraz komisyję sobie urządzą, by ustalić co z tym fantem począć.
Już wspominać raczyłem, że Piecha prawie na odchodnym kaczego rządu do listy leków refundowanych dopisał medykament znacznie droższy i niekoniecznie skuteczniejszy od swego polskiego odpowiednika. Teraz wspomina się, iż uległ wpływom lobbystów. Nie zamierzam nikogo oskarżać, ale to dość eufemistyczne określenie, które można opisać w bardziej dosadny sposób porównując ten fakt do przypadku posłanki Sawickiej, a ta zwyczajnie wzięła łapówkę, do czego była namawiana.
Tyle tylko, że jakoś zabrakło mi tu jednego: dlaczego wyżej wymienionemu wiceministrowi od zdrowia nikt nie zamówił budzenia w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym? W bardziej błahych sprawach nagła pobudka zamawiana właśnie była.
Sphere: Related Content
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz