Jak widzę, poseł Palikot winien zostać rozstrzelany, ukamienowany, wbity na pal, łamany kołem, walcem rozjechany, wystrzelony z armaty, zrzucony z urwiska, otruty, powieszony za poślednie ziobro (to z "Janosika", nie polityki), poćwiartowany, oddany mrówkom na pożarcie, zmuszony do popełnienia harakiri, a wcześniej język i oczy odjęte mu zostać powinny.
Do takiego wniosku dochodzę, gdy słyszę jak to spokoju nie zamierzają mu dać kaczyści, których ów kontrowersyjny poseł PO przeprosić raczył, jeżeli PiS-uary urażone się poczuły za pytania o ewentualny problem alkoholowy Brata Mniejszego Większego. Histeria się pojawiła i nawet słowo przepraszam to zbyt mało.
Nazywać owo zjawisko można kaczopseudochrześcijańskim miłosierdziem. Tak długa nazwa mi wyszła tylko dlatego, że chrześcijanie - jeśli się nie mylę - wybaczać winni. Kaczyści prędzej pióra by sobie dali wyskubać, niż komukolwiek odpuścić. Sami zresztą nie zostali nauczeni, by przepraszać.
A do alkoholowej kwestii BMW (ale fajny skrót!) dość ciekawą hipotezę przytaczają ostatnie "Fakty i Mity". Zobaczcie zresztą sami:
Do takiego wniosku dochodzę, gdy słyszę jak to spokoju nie zamierzają mu dać kaczyści, których ów kontrowersyjny poseł PO przeprosić raczył, jeżeli PiS-uary urażone się poczuły za pytania o ewentualny problem alkoholowy Brata Mniejszego Większego. Histeria się pojawiła i nawet słowo przepraszam to zbyt mało.
Nazywać owo zjawisko można kaczopseudochrześcijańskim miłosierdziem. Tak długa nazwa mi wyszła tylko dlatego, że chrześcijanie - jeśli się nie mylę - wybaczać winni. Kaczyści prędzej pióra by sobie dali wyskubać, niż komukolwiek odpuścić. Sami zresztą nie zostali nauczeni, by przepraszać.
A do alkoholowej kwestii BMW (ale fajny skrót!) dość ciekawą hipotezę przytaczają ostatnie "Fakty i Mity". Zobaczcie zresztą sami:
Sphere: Related Content
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz