Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

czwartek, 6 grudnia 2007

Z różańcem przez maturę?

Czy będzie to sprawdzian z prawidłowego klęczenia? A może ze zgodnego z zasadami odmawiania różańca? Może przed przystąpieniem do egzaminu niezbędne będzie zaliczenie przynajmniej trzech pielgrzymek? Do tego jeszcze zaświadczenie od przewielebnego, obowiązkowe pięć spowiedzi w tygodniu, uczestnictwo w dwóch mszach dziennie itp.
Naprawdę, coś w rodzaju szyderstwa mnie ogarnia, kiedy słyszę, że prowadzone będą prace
nad włączeniem religii do zestawu przedmiotów, które uczniowie mogą zdawać na maturze . A poinformował o tym nie kto inny, tylko episkopat. Kościoła katolickiego.
Zastanawiam się tylko nad jednym - jak można ocenić w skali od 1 do 6 stopień czyjejś wiary, której nie należy mylić z religijnością. Linijką, kątomierzem, subiektywną opinią, jaka może zależeć od sympatii lub też niechęci w stosunku do ucznia? Poza tym czy wiara w Boga polegać może na wykuciu na pamięć jakichś formułek wpajanych podczas szkolnych zajęć z religii, na których omawiane są np. poszczególne elementy liturgiczne? Przecież czyjaś wiara może być wyjątkowo mocna, co przejawia się w codziennych uczynkach w przeciwieństwie do delikwenta regularnie uczęszczającego (i to ostentacyjnie na msze), a w owym życiu codziennym zachowuje się niczym diabeł wcielony.
Nic sobie jednak nie robi całe to towarzystwo pisuarsko-platformiaste z artykułu 53 obowiązującej przecież Konstytucji RP, a mówi on choćby o wolności sumienia i religii.

Sphere: Related Content

Brak komentarzy: