Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

poniedziałek, 26 listopada 2007

Mila kura si planina

Odjazd i jeszcze raz pełen odjazd w wersji Service Pack 2 1/2. Uwielbiam humor sytuacyjny, bo chyba najlepszym z możliwych on jest.
Rydzyk Tadeusz z zawodu ojciec się, kurde, obawia kogoś? Platformersi zapowiedzieli, że - zgodnie z obowiązującym prawem - skontrolują jego szkółkę nazywaną "wyższą szkołą (czegoś tam od kultury i jakichś mediów). Rozbawił mnie do łez, gdy uznał to Tadzik za zapowiedź represji, powrót do najciemniejszego komunizmu i totalitaryzm.
Po rozumek do główki platformersi winni pójść i nie tylko to sprawdzić, ale i fakt czy te grube miliony, jakie kaczyści w swej hojności (z tanim państwiem na ustach) dali papci Rydzykowi należały się. Pewnikiem, o ile tuskowym odwagi nie zabraknie, będą jakoweś uchybienia, Tadzikowi (może) mamonkę zwrócić przyjdzie, czego przewielebny nie zniesie. Moher-ściepę - jak mniemam - zorganizuje, pewnie taką jak na ratowanie gdańskiej stoczni. Potem może na Galapagos ruszy i tam biedne żółwiki na rydzykizm nawracać będzie. A w Polsce nie obaczy go nikt. Póki co - zagrożonym się czując - hau, hau robi...
Jazda to była pierwsza.
Druga jest jeszcze lepsza, chociaż innej dyscypliny, nie polityki dotyczy, bo piłki kopanej. Zakończyły się eliminacje do europejskich mistrzostw. Nie w tym, że zagra w nich polska reprezentacja. Ciekawsze - Anglicy nie zagrają, a reprezentacja to mocna. Jak to przegrać z Chorwatami mogli...
Mila kura si planina - zaśpiewał chorwacki hymn operowy śpiewak Tony Henry czym wywołał rechot wśród piłkarzy tegoż kraju. Walnęło się pieśniarzowi w jednej literce, bo powinien zaintonować: Mila kuda si planina, czyli: Ty wiesz, kochana, jak kochamy nasze góry. Tymczasem zaśpiewał: Kochana, penis i góry. No i Chorwaci wygrali.
Byleby tylko nasi na mistrzostwa nie zabierali już nikogo do śpiewania. Ewentualnie - w ramach eksperymentu (i pokuty) - może Tadzika...

Sphere: Related Content

Brak komentarzy: