Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

czwartek, 6 września 2007

Gdzie te zarzuty?

Putra powiedziała, pardon powiedział, w dniu, gdy zatrzymano byłego już szefa MSWiA, by ten nie był taki pewny, że Kaczmarek jest niewinny, bo prawda i tak wyjdzie na jaw. I wyszła...
Wspomniany zatrzymany i wypuszczony, giertychowy kandydat na premiera może mieć kupę satysfakcji. Okazuje się, że nie było jakichkolwiek realnych podstaw, żeby skuto mu ręce i w asyście odzianych w czarne maski i hełmy, z karabinami w dłoniach funkcjonariuszy doprowadzić przed oblicze mniej lub bardziej niezależnej Temidy. I co teraz?
Wspomniana(y) Putra, podobnie jak inni nadal będą brnąć swoją Jedynie Słuszną Linię Programową. Bo tym sposobem, i tylko tym są w stanie odbierać elektorat swoim konkurentom. Oczernić, zakuć w kajdanki, nagłośnić i wypuścić z braku dowodów.
Czekać teraz tylko należy jakie będą wypadki ze zwolnionym chirurgiem Mirosławem G., który domaga się odszkodowania za bezzasadny areszt i absurdalne zarzuty mówiące o tym, że uśmiercał ludzi, co zresztą padło z ust złotych ministeriuum Ziobro. Oj, przydałoby się, aby ów chirurg, a dokładniej jego adwokat tak pokierował sprawą, żeby finansową odpowiedzialność poniosła osoba, która wydała nakaz aresztowania. Być może wówczas postawiony pod ścianą reprezentant prawa (i sprawiedliwości) wyjawiłby kto faktycznie nakazał wykonanie pokazowego aresztu. Niestety, to tylko mżonki. I tak za kolejne ściganie zapłacą podatnicy.

Sphere: Related Content

Brak komentarzy: