Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

czwartek, 6 września 2007

Cała reszta...

Wiadomości bywają prawdziwe, nieprawdziwe i prawdopodobne. Aby wyjaśnić: prawdziwe to sport, prawdopodobne - pogoda, a cała reszta...
Tym tez sposobem mieliśmy okazję przekonać się na ile prawdziwe okazały się sondaże pokazujące na jakie to poparcie liczyć mogą Jedynie Prawi i Sprawiedliwi. Jakoś w ciągu jednego dosłownie dnia słupek spadł wyjątkowo mocno, chociaż po raz pierwszy swe usta złote otworzył Brat Mniejszy Mniejszy oświadczając, że słyszał o ukrywanych wynikach sondaży, które mówiły, iż to Jego oraz Jego Brata Mniejszego Większego Partyja we wszelkich sondażach prowadzi od dawna, ale sondaże takowe są skrzętnie ukrywane. No i wyszło szydło z worka, bo tym prowadzeniem PiSBrothers i ich świta cieszyła się strasznie krótko. Ale śmiem podejrzewać, że ten właśnie fakt będzie długo rozpamiętywany w nadchodzącej kampanii wyborczej. O ile do wyborów w ogóle dojdzie...
Ludwik Laskonogi ostatnimi czasy zbytnio nie pozwala posłom na jakąś krytykę, wyłącza mikrofony, do głosu nie dopuszcza, więc czy przy swoim widzimisię zechce poddać wniosek o samorozwiązanie Sejmu pod głosowanie? Przecież przy tej okazji nie należy się spodziewać niczego innego jak tylko szeregu niezbyt pochlebnych opinii, jakie pojawią się ze strony opozycji. Znów będą przerwy na ochłonięcie, tyle tylko, że Ludwik ochłonąć sam nie może.
A sama kampania będzie (o ile będzie) wyjątkowo śmieszna. Jak inaczej to ocenić, skoro twarzą PiS w propagandówce owej wyborczej ma być Nasze Narodowe Dobro – Ziobro z hasłem dotyczącym walki z układem. Kurde, w mordę – sam juz się pogubiłem i nijak pojąć nie mogę o który układ chodzi. Jest to mniej więcej tak klarowne, jak to wyjaśnił w swoim skeczu Krzysztof Daukszewicz, odpowiadając na list Pana Hrabiego: “...kuwejcki partyzant miał francuski karabin, zapłacony amerykańskimi dolarami, zrobiony ze szwedzkiej stali w niemieckiej fabryce przez Turków”.
Ta sama wieść niesie, że wyborcze omamianie odbywać się będzie za pośrednictwem pewnej stacji z siedzibą w Toruniu (której nazwy nie wymienię, ale nie chodzi o Radio Gra), a poza tym kampania PiS ma być łagodna, pokazywać osiągnięcia. Pewnie odruch moczopędny będzie w tym miejscu jak najbardziej wskazany, bo konia z rzędem temu, kto pokaże osiągnięcia oraz łagodność kampanii połączoną z walką z układem. To mniej więcej tak, jak wypuścić na Krzyżaków Zbyszka z Bogdańca pospołu z Jurandem ze Spychowa, a ci podczas bitwy mieliby oświadczyć, że walczyć nie będą, bo nie pozwalają im na to przekonania pacyfistyczne.
Dlatego też wszelkie z owej strony wiadomości – w moim mniemaniu – określę mianem reszty.

Sphere: Related Content

Brak komentarzy: