Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

środa, 8 sierpnia 2007

Żegnamy...

Prawy i sprawiedliwy minister od spraw wewnętrznych wcale nie okazał się taki prawy (co najwyżej prawicowy, chociaż i po tym względem mam poważne wątpliwości). Podobno to on miał powiadomić - dziś rządowego wroga - Andrzeja Leppera o tym, że szykuje się na niego akcja mająca ujawnić, iż weźmie łapówkę. Ciekawi mnie tylko jedno - czy i tym razem nie trzeba będzie przepraszać zdymisjonowanego ministra, bo zarzuty okażą się, jak zwykle zresztą, nieprawdziwe. Mimo wszystko po raz kolejny pada mit o państwie prawym i sprawiedliwym takim, jak nazwa pewnej partii.
Gdyby tego było mało, ta sama ekipa dokonuje kolejnych czystek. Tym razem na dodatek w publicznej, abonamentowej telewizji. Jolanta Fajkowska, Iwona Kubicz i Katarzyna Dowbor postacie dobrze znane telewidzom żegnają się z małym ekranem, gdyż ich propozycje programów nie zyskały akceptacji pomazańców władz pobierających publiczne, niemałe pieniądze z racji zajmowania wysokich stanowisk w TVP. I pewnie tradycji stanie się zadość, w ich miejsce trafią ludzie zaufani, dobrze promujący obecny jeszcze rząd. Żal tylko, że po raz kolejny za obecnej ekipy znikają osoby rozpoznawalne, a na dodatek lubiane. Ciekawi mnie zatem jakież to programy zostały zaakceptowane - przekonamy się jesienią.
A na marginesie, sam nie wiem czy obecną ekipę można nazwać prawicową. Moim skromnym zdaniem prawicowość nie objawia się w wyznawaniu Jedynie Słusznej w Polsce Religii, a światopoglądzie. Faktycznie takim ugrupowaniem, które uznać można za autentyczną prawicę pozostaje zmarginalizowana dziś Unia Polityki Realnej. Pozostałe, bardziej znajdujące się przy kościołach - tak mnie to się kojarzy - są bardziej lewicowe od lewicy, wręcz nazwałbym je komunistycznymi. Ale to tylko moja opinia.

Sphere: Related Content

Brak komentarzy: