Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

środa, 15 sierpnia 2007

Dla dobra... Czyjego dobra?

Święto Wojska Polskiego, tak naprawdę z inicjatywy rządzących pokazujące, że ważniejsze są igrzyska od chleba pokazało coś jeszcze...
Nijak pojąć nie można typowiej obłudy. Jak przyjąć i zrozumieć słowa Prezydenta Nie-Wszystkich Polaków, z których wynika, że podczas bitwy warszawskiej w 1920 dobro Polski wzięło górę nad interesami polityków? Coś tu się nie zgadza w tego zapatrzonego w Józefa Piłsudskiego jednego z Braci Mniejszych.
Jak zatem odnieść to do obecnej sytuacji, kiedy polscy żołnierze wysyłani są na zagraniczne misje, w sumie na skutek polityki zagranicznej. Podobno - jak zapowiadała ta rządząca ekipa - miał nastąpić koniec z takimi wyprawami. Kolejny raz obietnice zostały nie-spełnione.
Czego się jednak spodziewać?

Sphere: Related Content

Brak komentarzy: