Zanim wejdziesz...

W USA mamy Disneyland, w Danii - Legoland, a w Polsce? Odpowiedź jest prosta - Kaczyland, Kleroland.
Nie poradzę nic, że mój obraz władzy najwyższej jest tak niski...

poniedziałek, 16 czerwca 2008

I po ptokach...

Udział tych naszych "bażantów" w Euro 2008 zbliża się ku końcowi, bo kiedy to piszę, oni jeszcze grają. A szanse są ŻADNE. Nieważne.
Zastanowić się warto jak wypadną te następne mistrzostwa, a właściwie ich możliwy brak. W sieci pojawiają się coraz mniej sympatyczne tytuły typu: "Gordon Smith: Szkocja podjęłaby się organizacji ME 2012", "Szkocja podjęłaby się przeprowadzenia finałów piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku, gdyby UEFA odebrała prawo organizacji Polsce i Ukrainie" lub "UEFA bierze pod uwagę odebranie Polsce i Ukrainie organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku". Czyli jest już nieźle.
Pojawia się jednak światełko w tunelu. PiS-dzielce wymyśliły sobie, że patronem planowanego do wybudowania Stadionu Narodowego w Warszawie ma być Jan Paweł II. No więc podwaliny już są.
Pozostaje tylko jeszcze wiara w cuda. Takie same jakim miał być awans polskich zawodników w piłkę kopaną do następnej rundy.
Czy aby tylko stadion o takim imieniu nie będzie obrażał uczuć bezwyznaniowców albo wyznawców innych religii?

Sphere: Related Content

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bo JP-dwójka to świetny piłkarz był...

bury pisze...

...i jeszcze lepszy działacz. Ale nie na rzecz piłki kopanej, tylko okradania watykańskiej prowincji (czytaj: Polski).