piątek, 8 sierpnia 2014
Zawsze w dupę...
1. Tak zwany Chazan, z tytułu profesor,
który za dawnych lat "skrobał" bez opamiętania i zapewne leżał pod
Komitetem Centralnym (lub wojewódzkim) PZPR obudził się i teraz leży pod jakąś
parafią twierdząc, że nie do końca wiedział gdzie się położył. I jego najwyższą
wyrocznią jest KK, który należałoby przetłumaczyć jako "kurwa, kretyni
(chociaż idiota to najwyższy stopień upośledzenia i takowy warto mu przypisać).
Po lekarzach - nauczycielom śni się klauzula sumienia. Zatem mam propozycję:
niech zwyczajnie rzecz ujmując wypierdalają z zawodu. Z innych bogobojni niech
również znikną. Absolutnie zgadzam się z ks. dr Kazimierzem Bemem i zachęcam do
lektury: http://m.tokfm.pl/Tokfm/1,109983,16430799,Dr_Bem__Kosciolowi_nie_podoba_sie_konstytucja__To.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_TokFm Jednak
ten rząd ani inny z tej popapranej strony NIC nie zrobi.
Autor: bury o 23:26
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz