sobota, 10 listopada 2007
PiSpadek
Autor:
bury
o
15:51
0
komentarze
piątek, 9 listopada 2007
Podkładanie PiS-anek
Jak to możliwe, by spakowana już do odejścia ekipa wykonywała takie ruchy kadrowe? Jak to jest, by na godziny dosłownie przed ustąpieniem PiS-rządu rotacja na wyjątkowo dobrze płatnych stanowiskach była aż tak wielka?
Rzecznikiem ubezpieczonych zostaje chirurg dziecięcy z pensyjką 11 tysiączków. W radzie nadzorczej KGHM też rotacje, podobnie jak kopniaki w gorę w TVP. Oczywiście dla swoich.
I nie trzeba tłumaczyć, że po to, by odprawy były wyższe. W ten sposób realizuje się wyborcze hasło taniego państwa.
Autor:
bury
o
10:46
0
komentarze
wtorek, 6 listopada 2007
Sorry...
Zaczął niewinnie na swoim blogu (gorąco polecam) dziennikarz "Polityki" Daniel Passent, a potem ruszyło już lawinowo.
www.przeprosprezydenta.pl to adres, gdzie można przepraszać obu Braci Mniejszych. Jeżeli ktoś chce bezpośrednio, wystarczy wysłać maila na adres: listy@prezydent.pl i tu wpisać słowo przepraszam, ale sklecić kilka sensownych słów.
A ja ze swej strony przepraszam prezydenta za:
- Teletubisie,
- brak zapisów w Kodeksie karnym o restrykcjach za kradzież księżyca,
- posłów PiS, którzy wyłudzili forsę z sejmowej kasy,
- mój wyborczy głos, który olał kandydatów PiS,
- że zabieram powietrze, jakim mógłby oddychać,
- że 22 lipca jest cieplej niż 11 listopada,
- że nie wstąpiłem do CBA (i nie zamawiałem u nich budzenia),
- że kartofle podrożały,
- że Aleksander K. nie pił z nim wódki,
- emerytów - powinni już wszyscy nie żyć,
- Tolka Banana,
- że nie mam brata (ni siostry),
- że pieczona kaczka mi smakuje,
- kolorowe jarmarki,
- kebab,
- parodontozę,
- kolegę z podstawówki,
- drogę na Ostrołękę,
- beznadziejne oczekiwanie na 3 miliony mieszkań,
- Karguli (nie Pawlaków),
- arszenik i stare koronki,
- za ludzkie pojęcie,
- za elektorat, który nie zrozumiał zasad,
- za małpę w czerwonym,
- za kota prezydenta, który nie głosował.
Autor:
bury
o
22:46
0
komentarze
Pokażcie Kozakiewicza
Autor:
bury
o
21:41
0
komentarze
Etykiety: poli
poniedziałek, 5 listopada 2007
Pokazali klasę Z (zet)
Autor:
bury
o
20:42
0
komentarze
niedziela, 4 listopada 2007
Premiera bez tego premiera
Po dwuletnim permanentnym Matrixie w kinach pojawi się nowy obraz.
Autor:
bury
o
22:57
0
komentarze
Byleby mieszać
Oznaczać to może wszystko, czyli nawet i taki scenariusz, że na szefa rządu proponowanego przez wyborczych zwycięzców się nie zgodzi, desygnując np. swojego brata. Zgodnie z Konstytucją ma prawo.
Szczytem szczytów jest jego warunek, z którego wynika - powołam Tuska, jak przeczytam umowę koalicyjną. I to jest tak zgodne z obowiązującą Konstytucją jak - nie przymierzając - Kaczyńscy do koszykówki.
Autor:
bury
o
20:32
0
komentarze
Cuda, cuda ogłaszają...
Danych w owym wydawnictwie do bólu. Określić je można jako chwalidupstwo, ale większość ogranicza się do planów, zamierzeń, prognoz - czyli temu, co każdy potrafi. Jakoś tak - przeglądając tenże niby dokumencik - znaleźć nie sposób choćby informacji, wzmianki drobnej o Terminalu numer dwa na warszawskim Okęciu, obiekcie, który do życia nie przystaje. Bo chwalić się nie ma czym.
Najciekawsze jednak w tym wszystkim to - po ki grzyb pojawiła się ta broszura? Chyba tylko po to, by usatysfakcjonować odchodzące kierownictwo. Aby było ciekawiej - za publiczne pieniądze. Nie wiadomo ile egzemplarzy owych "Dwóch lat..." wydrukowano, ale pewnie z kilkanaście tysięcy, czyli z jakieś kilkadziesiąt tysiączków złociszy pękło.
Nie wiadomo czy i inne ministerstwa nie poszły tym tropem. Nie dość, że odprawy dla PiS-menów będą nieskromne, na dodatek jeszcze wydawnictwo(a) ku ich chwale.
Sphere: Related Content
Autor:
bury
o
18:46
0
komentarze